Recenzja książki
„Prawdziwe kolory” Kristin Hannah 

             „Prawdziwe kolory” to opowieść o trzech siostrach Grey wychowanych na ranczu w stanie Waszyngton, należącym do rodziny od trzech pokoleń. Ojciec dziewcząt jest despotą, żąda aby córki dbały o jego pozycję i reputację w miasteczku. Najstarsza Winona nie czuje się dobrze na ranczu. Jest uznanym prawnikiem, sprawiedliwa, uparta i inteligentna. Aurora stara się łagodzić wszelkie spory w rodzinie, czuje się w tej roli mediatorem, chce uszczęśliwiać wszystkich. Vivi Ann jest piękną kobietą, uwielbianą przez mężczyzn. Kocha proste życie, lubi przebywać wśród koni, doskonaląc swoje umiejętności jeździeckie.
              Po śmierci matki siostry wzajemnie się wspierają, są bliskimi przyjaciółkami, utrzymują bardzo silne więzy rodzinne. Autorka powieści znakomicie kreśli portrety psychologiczne tych kobiet, ukazuje „prawdziwe kolory” ich uczuć. W pewnym momencie życia los wystawił ich siostrzaną miłość na próbę z powodu zazdrości, kłamstwa i zdrady.
              Nie będę dokładnie zagłębiać się w wątki fabularne powieści. Zapewniam, że są one ciekawe, romantyczne i tajemnicze. Mimo zaistniałego konfliktu i nieporozumień siostry udowodniły, że są ze sobą na dobre i na złe. Doszły do wniosku iż trzeba umieć przebaczać, bo najważniejsza w rodzinie jest miłość, zrozumienie i lojalność. To nie granice posiadłości wyznaczają dom, w trudnych chwilach liczy się wzajemne zaufanie i serce.
              Autorka w historię rodziny Greyów wplątała wątek kryminalny. To budzi emocje i napięcie czytelnika. Trudno oderwać się od lektury książki dopóki nie pozna się rozwiązania tej zagadki. Warto więc sięgnąć na półkę księgarską lub biblioteczną po tę powieść.
             Zachęcam też do lektury innych bestsellerów wydawniczych K . Hannah - ciekawe według mnie tytuły to: „Słowik”, „Zimowy ogród”, „Wielka samotność”. Czytałam je, stąd serdecznie polecam.
             Miłej lektury na jesienne i zimowe wieczory!

R.Gil 
DKK dla dorosłych