Recenzja książki
"Dom na Wyrębach" Stefan Darda 

            "Dom na Wyrębach" jest idealną powieścią, która pozwala nam zacząć przygodę z twórczością Stefana Dardy. Dla fanów literatury grozy jest to idealny moment, aby razem z Markiem Leśniewskim (tak nazywa się główny bohater) przeżyć chwile strachu, nieodpartej chęci odkrywania kolejnych tajemnic, w początkowo malowniczej miejscowości na Lubelszczyźnie.
            Główny bohater zostawia za sobą przeszłość i zamieszkuje w Wyrębach. Nowe miejsce jest dla niego oazą spokoju, relaksu i refleksji. Im dłużej zamieszkuje Wyręby, tym bardziej zauważa, że wokół niego zaczynają się dziać dziwne rzeczy, niepozwalające mu spokojnie spać w nocy. Gdy tylko puszczyk zaczyna skrzeczeć, pojawia się kobieta w białej koszuli, zjawa, duch, który wdziera się nocami w umysł Marka.
S. Darda zaczerpnął motyw "istoty" z wierzeń ludowych, których nie brakuje w naszej kulturze, dzięki temu historia opisywana jest tak realna i zarazem straszna. Kim jest ta kobieta, dlaczego prześladuje bohatera i jak on sobie z tym wszystkim radzi, musicie dowiedzieć się sami.
             Mamy styczeń, gdzieniegdzie prószy śnieg. Jest szaro, ponuro, dość szybko robi się ciemno. Idealne tło do przeczytania "Domu na Wyrębach". Jeśli tylko macie dość kolorowych historyjek, bez problemów i trosk, zachęcam do sięgnięcia po coś zdecydowanie mocniejszego. Ta książka pobudzi waszą wyobraźnię na długi, długi czas...

Justyna Małek