Recenzja książki
„Miłość na walizkach” M. Kalicińska

            Jest to powieść o dalszych losach dziennikarki Marianny i inżyniera Antoniego, zakochanej pary których połączyła miłość na stronach powieści "Trzymaj się Mańka" i "Lilka" tejże autorki. Oboje to ludzie po pięćdziesiątce, mające za sobą bagaż bogatych doświadczeń życiowych. Antoni, pracujący w Korei Płd. przechodzi na emeryturę i odtąd nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Czuje się niepotrzebny, rozżalony i nie ma pomysłu na realizacje swoich pasji i zamiłowań. Marianna uważa że życie bez pracy zawodowej nie musi być smętne i nieciekawe. Trzeba się cieszyć drobiazgami, marzyć i planować przyszłość.
A nawet warto podejmować pewne ryzyko, by przekonać się że jego efekty zaskakują i nadają nowemu życiu sens. Kobiety przechodzące na emeryturę radzą sobie lepiej, bardziej angażują się w opiekę nad wnukami, realizują zaniedbane kontakty z rodziną i spotkania z przyjaciółkami. Marianna bierze sprawy w swoje ręce i nie pozwala Antoniemu pogrążać się w depresji. Szuka rozwiązania i znajduje je - planuje wspólną podróż po zakątkach świata. Para odwiedza Portugalię, Australię i Finlandię. Przy okazji tych wojaży bohaterowie muszą borykać się z różnymi problemami rodzinnymi, nawet zdrowotnymi i podejmować trudne decyzje, ale zachowują pogodę ducha i optymizm a przede wszystkim darzą się wielką miłością. Przecież przesłaniem tej powieści jest stwierdzenie, że miłość zdarza się w każdym wieku.
           Na łamach powieści spotykamy różnych ludzi z kręgu rodziny i przyjaciół głównych bohaterów, ich losy, często skomplikowane, wymagające niekiedy dobrze przemyślanych rozwiązań i wyborów życiowych. Bo życie nie jest "sielsko - anielskie". Dużo zależy od tego jak je przyjmujemy i jak na nie patrzymy. Trzeba umieć być ze sobą na dobre i złe.
           Ta powieść jest pełna ciepła i życiowych mądrości , pozytywnie nastraja czytelnika. Pozwala też poznać kulturę, obyczaje, kuchnię i wiele atrakcji turystycznych różnych części świata.
           Zachęcam do przeczytania całej trylogii M. Kalicińskiej ze względu na zwyczajne, pełne wzajemnej życzliwości i miłości relacje międzyludzkie i relacje rodzinne niezależnie od wieku. To obraz współczesności , napisany barwnym i prostym językiem. Życzę przyjemnej lektury i myślę że sięgną po nią nie tylko miłośniczki twórczości M. Kalicińskiej.   

Regina Gil
DKK dla dorosłych